[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dawno ogłoszone prace Eugene Dupreela16, Renę
Le Senne'a17, Raymond Polina18 świadczą o dużym
nasileniu tego prÄ…du.
Każdy rozumie, co to jest wartość moralna da-
nego aktu, wartość odżywcza danego pokarmu, war-
tość artystyczna danego obrazu. Jest to coś, co za-
warte w całości lub w części w danym akcie, po-
karmie lub obrazie zjednuje każdemu z nich sza-
cunek, nadaje cenÄ™ lub czyni godnym uzasadnio-
nego pożądania. Wartości są pewnymi przymiotami,
wyrażanymi przy pomocy takich określeń, jak pięk-
ny lufo brzydki, dobry lub zły, godny szacunku lub
nikczemny, sprawiedliwy lub niesprawiedliwy, czy-
16
Esquisse d'une philosopfue des valeurs, 1939.
17
Obstacle et valeui, 1934.
1
8
ha creatwn des valeurs, 1944.
64 Problemy filozoficzne XX wieku
sty lub nieczysty, ponętny i odrażający itd. Każdej
wartości dodatniej odpowiada, jak widać, jakaś
wartość ujemna. Rozpatrywanie jakiegoś bytu pod
względem jego wartości nie polega na rozważaniu
tego bytu jako takiego, lecz (w każdym razie w
pierwszym przybliżonym ujęciu) pod kątem wła-
ściwości, dzięki której może on nas zadowolić (lub
nie zadowolić). Jest to zatem badanie jego relacji
wobec natury ludzkiej. Te same rzeczy mogą więc
zyskiwać i tracić na wartości zależnie od zmian tej
natury. Nie bez zdumienia czytamy w jakiejÅ› po-
wieści Balzaca (na przykład w Fałszywej kochance)
opis umeblowania salonu, które wydawało się około
roku 1840 arcydziełem dobrego smaku, a które dla
nas jest pomnikiem smaku najgorszego. I odwrot-
nie, uważamy za akty wandalizmu zniszczenia, ja-
kich świadomie dokonali w paryskiej katedrze
Nofrre-Dame kanonicy kapituły z nienawiści do
gotyckiego barbarzyństwa".
Ten wewnętrzny związek wartości z naturą ludz-
ką i jej przeobrażeniami stanowi prawdopodobnie
jedną z przyczyn, dla których teoria wartości zajęła
tak poczesne miejsce w filozofii, której dociekania
koncentrują się wokół człowieka.
Jest jeszcze inna przyczyna, bardziej oczywi-
sta, lecz moim zdaniem, uboczna, ta mianowicie, na
którą wskazuje przytaczane już przeze mnie sformu-
łowanie Dupreela: ,,tylko wartości zagrożone są
traktowane wyraznie jako wartości, a nie jako siły
lub rzeczy". Chce on przez to powiedzieć, że nie-
zaprzeczalna wartość utożsamia się w końcu do tego
stopnia ze swoim podmiotem, że stanowi z nim je-
dno. Otóż układ wartości, stanowiący podstawę cy-
Zwiat wartości 65
wiłizacji zachodniej, niewątpliwie jest zagrożony
i dlatego właśnie wartości te (na przykład poszano-
wanie godności ludzkiej) wydają się nam tym cen-
niejsze. Jest to jednak przyczyna uboczna. Nie mo-
żna ostatecznie uważać filozofii wartości za jakąś
Ä…pologetykÄ™ naszej cywilizacji. Obrona naszej cy-
wilizacji przed oskarżeniami Nietzschego czy Spen-
glera, a także przed atakami bez porównania bru-
talniejszymi, jest dzisiaj ulubionym tematem, w
dziedzinie filozofii jednakże rzecz nie w tym, by się
bronić lub atakować, lecz by stwierdzić, czym w
istocie jest wartość.
Wróćmy zatem do filozofii wartości, w której
można dostrzec jeszcze jeden charakterystyczny
przejaw ogólnej przemiany, jaka się dokonała w fi-
lozofii w ciÄ…gu ostatnich dwudziestu lat. W poczÄ…t-
kach naszego stulecia zajmowano siÄ™ nie tyle sa-
mymi wartościami, ile sądami wartościującymi, oce-
nami, które przeciwstawiano sądom egzystencjal-
nym. Wysuwane teorie szły tu w dwu kierunkach:
1° Teorie krytyczne, nawiÄ…zujÄ…ce do Kanta, uzna-
wały za zródło wartości wymagania, jakie stawia
przedmiotom natura podmiotu (tak na przykład we-
dług kantystów wartość obiektywna aktów poznaw-
czych nie wynika z ich zgodności -z przedmiotem,
lecz z subiektywnych warunków, jakie są konieczne,
by jakiś przedmiot mógł stać się dla nas przedmio-
tem poznania). 2° Teorie psychologiczne uznawaÅ‚y
za punkt wyjścia właściwe człowiekowi skłonności
i potrzeby. Wartość jakiegoś przedmiotu, a więc na
przykład wartość odżywcza pokarmu jest tym, co
w danym przedmiocie jak stwierdzono odpo-
wiada naszym potrzebom. Nasza wrażliwość psy-
5 Problemy filozoficzne
66 Problemy filozoficzne XX wieku
chiczna jest jak gdyby kliszą, na której uwidaczniają
się wartości, które poza nią pozbawione są jakiej-
kolwiek możliwości istnienia.
Dzisiejsza filozofia wartości, choć przybiera
bardzo różnorodne formy, przeciwstawia się temu
subiektywizmowi. Szuka ona wartości nie tyle po
stronie podmiotu, który ją ocenia, ile po stronie
przedmiotu, który ją urzeczywistnia; stara się też
stwierdzić, w jaki sposób wartość jest związana z da-
nym przedmiotem oraz w jaki sposób ten przedmiot
ją uzyskał. Filozofia ta uznaje zatem wartość za
strukturę o wiele bardziej złożoną, niżby się mogło
wydawać ze stanowiska subiektywistycznego. Przy-
toczę tu jaskrawy przykład: jest chyba rzeczą oczy-
wistą, że suita Bacha czy portret Rembrandta nie
zawdzięczają swojej wartości estetycznej temu, kto
je podziwia, lecz swemu twórcy. Zbyt wielką matmy
dziś skłonność do mieszania pojęć: amator i twórca.
Niemniej jednak nie jesteśmy sam na sam ze sobą,
kiedy słuchamy sonaty Beethovena. Otóż jest rze-
czą jasną, że tak samo jak piękno jest niczym w
oderwaniu od dzieła sztuki i jego twórcy, tak też
nie istniałaby dla nas żadna wartość w oderwaniu
od techniki, która tę wartość realizuje w jakimś
dziele lub działaniu; tak jak istnieje technika pię-
kna, tak też istnieje technika zdrowia, prawdy,
sprawiedliwości, miłosierdzia. Można by nawet po-
wiedzieć, że wartości religijne konkretyzują się je-
dynie dzięki religiom pozytywnym, czyli dzięki
swoistej technice czy praktyce religijnej. Wartość
jest dla nas osiągalna tylko za pośrednictwem
dzieła jakiegoś twórcy. Tę trójczłonową strukturę
odnajdujemy w każdej wartości. Wszelka wartość
$vsiat wartości 67
przechodzi od człowieka do człowieka za pośred-
nictwem dzieła. Nawet te wartości, które, jak by się
zdawało, są zależne tylko od przedmiotów, jak na
przykład smak owocu lub słodycz miodu, są wy-
nikiem czyichś starań ogrodnika czy pszczelarza.
A piękno krajobrazu niewątpliwie jest pięknem tyl-
ko dzięki nieświadomej mitologii, podsuwającej nam
mniej lub więcej wyrazną ideę jakiegoś czynnika
nadrzędnego, wprowadzającego ład w naturę.
Ta właśnie różnorodność technik realizacji jest
powodem bardzo rozpowszechnionego przeświad-
czenia, że wielość świata wartości jes^nieuprasz-
czalna. Jak stwierdza Jean Wahl, aby doświadczyć
do głębi jakiejś wartości (dotyczy to szczególnie
praktyków, których działalność związana jest z ja-
wąś wartością), trzeba się oddalić od innych warto-
ści. Tak oto poprzez dzieło wartość przenika niejako
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- nadbugiem.xlx.pl
Mieczysław Krąpiec Portrety filozofów
kartezjuszmedytacje o filozofii pierwszej
De Sade A.F. Filozofia w Buduarze
Ewa wzywa 07 098 Barcz Andrzej Randez vous w hotelu 'Royal
Dana Marie Bell Halle Shifters 01 Bear Necessities
Elizabeth Ann Scarborough Songs From The Seashell Archives
Lyda Morehouse Archangel 04 Apocalypse Array