[ Pobierz całość w formacie PDF ]

interakcja, łączy je dokładnie jedna delikatna nitka, którą jest sam moment przejścia, tym bardziej
nieuchwytny, że ma on dopiero pojawić się, a który przecież już nadszedł. Aby wybrnąć z tej sytuacji, nie
potrzebne byłoby nic więcej, prócz dobrej idealistycznej filozofii nieokreślonej powtarzalności historii,
 wiecznego powrotu tego samego...
Nic dziwnego więc, że z tej perspektywy, właściwie mówiąc, nie można sobie wyobrazić nowych
rewolucji, które miałyby dokonać się poza granicami  socjalistycznego obozu i głosić kryzys
imperializmu!
Ale nic dziwnego również, że, patrząc ciągle z tego samego punktu widzenia, najnowsza historia
krajów socjalistycznych, staje się, w tym właśnie momencie, w którym musimy to zrobić, historią, która
nie daje się wyjaśnić: chodzi tu o ujawniające się w takim czy innym kraju, społeczne sprzeczności albo o
sprzeczności, którymi nacechowane są stosunki między różnymi krajami socjalistycznymi. W jaki sposób
bowiem opisać je, skoro socjalizm jest owym  innym światem , w którym historyczne kapitalistyczne i
imperialistyczne tendencje są już tylko nieaktywną i prawie zapomnianą przeszłością, której powrotu
strzeże stojąca na granicach silna armia? W jaki sposób, na odwrót, uniknąć idei powrotu (tak po prostu)
do kapitalizmu, skoro, gdy tylko sprzeczności stają się ostrzejsze, to ten  czysty , idealny socjalizm, jak
wskazują fakty, nie może istnieć? W jaki sposób,wreszcie, wytłumaczyć pogląd, że, jeśli robotniczy i
komunistyczny ruch w krajach socjalistycznych wpływał i dalej oddziałuje na taki ruch w krajach
kapitalistycznych, to nie ma prawdziwego oddziaływania zwrotnego oraz, że komuniści z tych wszystkich
krajów mogą jedynie asystować historii socjalizmu w charakterze biernych widzów, mimo że codzienne
doświadczenie wskazuje przecież, że ma ona bezpośredni oddzwięk w ich własnej walce klasowej?
Kwestie te zaczynają wyglądać mniej irracjonalnie  dobrze mówię: zaczynają  wówczas, kiedy
skorygujemy ten mechaniczny obraz, kiedy zrozumiemy, że sprzeczność między socjalizmem i
imperializmem nie jest sprzecznością  zewnętrzną , ale właśnie sprzecznością wewnętrzną, i kiedy
spróbujemy wyciągnąć z tego wnioski. Jest to najpierw sprzeczność wewnętrzna dlatego, że jest ona
jedną z form, w jakich, w obecnej epoce, rozwija się antagonistyczna sprzeczność między kapitałem i
pracą najemną, czyli między burżuazją i proletariatem. Następnie dlatego, że, tak jak zawsze, żaden z
dwóch biegunów sprzeczności nie może być biegunem  czystym ,  zewnętrznym wobec drugiego: w
toku rozwoju sprzeczności każdy z tych biegunów oddziałuje na drugi i przekształca go, stwarzając nowe
społeczne sytuacje i konfiguracje. Nikt nie zaprzeczy, że samo pojawienie się socjalizmu w stale
powiększającej się liczbie krajów miało znaczny wpływ na historię imperializmu, w tym także i w tym
znaczeniu, że dostarczyło mu środków umożliwiających jego rozwój w stronę monopolistycznego
kapitalizmu państwowego. Jest czas, aby stwierdzić, że rozwój imperializmu  który nie został
wstrzymany w 1917 r.  zawsze miał w historii socjalistycznych krajów polityczne i ekonomiczne
następstwa mające oparcie w wewnętrznych podstawach, które tworzą istniejące w socjalistycznych
krajach sprzeczne stosunki społeczne.
Jednak, aby to stwierdzenie  które jest jedynie wymogiem nie cierpiącej zwłoki konkretnej
analizy  nie prowadziło, jak obawiają się niektórzy, do reakcyjnych konkluzji, do poglądu o istnieniu
symetrii między socjalizmem i imperializmem, do poglądu o zachodzącej między dwoma biegunami
sprzeczności równowadze, poglądów, którymi imperializm posługuje się, aby obezwładnić rewolucyjną
praktykę, należy umieścić cały ten problem w ramach ogólnej tendencji, którą ta sprzeczność ujawnia.
 52 
© SamoksztaÅ‚ceniowe KoÅ‚o Filozofii Marksistowskiej http://skfm.dyktatura.info/
Étienne Balibar  O dyktaturze proletariatu (1976 rok)
Należy, jak zauważył to Lenin, określać imperializm jako zaczynający bezpośrednią historię komunizmu,
w pełnej luk i sprzeczności formie dyktatury proletariatu, okres kapitalizmu.
Co to jest socjalizm?
To, co już mówiłem w sposób ogólny, możemy objaśnić inaczej stawiając proste, ale bardzo
aktualne pytanie: co to jest  socjalizm ?
Zazwyczaj mówi się, że socjalizm to suma  kolektywnej własności środków produkcji i
 politycznej władzy ludzi pracy . Otóż, określenie to jest niewystarczające. Gorzej, jest ono błędne,
ponieważ czyniąc abstrakcyjnym problem walki klas, problem miejsca zajmowanego przez socjalizm w
historii walki klas i form przybieranych przez niÄ… po socjalistycznej rewolucji, dopuszcza grozne
niejasności. Określenie to nie pozwala wyraznie odróżnić socjalizmu proletariackiego od  socjalizmu
burżuazyjnego czy drobnomieszczańskiego, które naprawdę istnieją na ideologicznej i politycznej
płaszczyznie. Jeszcze poważniejszym błędem jest określenie socjalizmu używając pojęcia planowania,
gospodarczej racjonalności, sprawiedliwości społecznej,  logiki potrzeb itd.
Powiedzmy najpierw, co z marksistowskiego punktu widzenia nie może być socjalizmem: [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ssaver.htw.pl