[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Problem polegał na tym, że za każdym razem, gdy Vic-
toria zbliżała się do niego na odległość mniejszą niż dwa
metry, krew w jego żyłach rozpoczynała przysłowiowy ga
lop i ożywało wspomnienie pocałunku, wariant namiętny.
Z tym problemem jednak jakoś sobie radził, poza tym do
konał pewnej istotnej obserwacji. W towarzystwie Victo-
rii czuł się bardzo swobodnie, jakby znał ją od lat.
Nigdy nie wierzył, że coś takiego istnieje. Porozumienie
dusz. Nigdy z czymÅ› takim siÄ™ nie zetknÄ…Å‚. Melissa absolut
nie nie była jego bratnią duszą, także inne kobiety, z który
mi się umawiał. A Victoria w tak krótkim czasie stała mu
się nieprawdopodobnie bliska. Może było to spowodowane
wspólnymi przeżyciami w ciągu tych ostatnich dni. A może
była to oznaka, że łączy ich coś więcej...
Obiad zjedli pózno, zaś po obiedzie rozsiedli się na so
fie z obiciem w kwiatki, ustawionej w nowym miejscu,
i Noah podał Victorii jej kieliszek, napełniony białym wi
nem. W całym domu panowała cisza, słychać było tylko
Pona & Irena
scandalous
pracowite tykanie starego zegara w holu. Ta cisza otulała
ich jak miękki, ciepły koc.
Było zbyt cicho, zbyt komfortowo i w skołatanej gło
wie Noaha zaczynały pojawiać się wątpliwości. Niedobrze
- kiedy jest za dobrze. Może on jednak powinien już wra
cać. Do Providence, swojej pracy i kawalerskiego miesz
kanka, prawie pozbawionego mebli.
- Mam wyrzuty sumienia, Victorio. Obawiam się, że
moje problemy skomplikowały ci życie.
- Wcale nie.
Victoria wypiła łyczek Chardonnay i pogłaskała Charlie-
go, który dawno już zapomniał o swoim jedwabnym łożu.
Miejsce Charliego było teraz zawsze przy Victorii.
- Nie skomplikowały, a coś udowodniły. Tamtego dnia,
kiedy jechałam sama metrem, przekonałam się, że abso
lutnie jestem gotowa do samodzielnego życia wśród ludzi,
do posuwania się do przodu. Musiałam tylko poczekać
na tÄ™ chwilÄ™. Wiadomo, odwaga nie spadnie z nieba, mu
si narodzić się w człowieku, w środku. Pamiętasz Tchórz
liwego Lwa z Czarnoksiężnika z Krainy Oz"?
- Oczywiście.
- A więc ja, tak jak on, mam już w sobie nagromadzo
ną odwagę. Trzeba tylko robić z niej użytek. Oczywiście,
bez przesady. I stopniowo. Metoda małych kroczków, ro
zumiesz. Ale zawsze do przodu.
- Masz rację. Chociaż mnie się wydaje, że ty na począ
tek zafundowałaś sobie krok milowy, a nie kroczek. Cho
ciażby ta jazda metrem.
-Tak...
Pona & Irena
scandalous
Victoria nagle jakby się zamyśliła. Spojrzała w bok, pa
lec bezwiednie przesunÄ…Å‚ siÄ™ po brzegu kieliszka.
- Zrobiłam jeszcze coś - powiedziała cicho. - Choć te
go chyba bałam się najbardziej.
- A co?
Zakochałam się w tobie... Te słowa same cisnęły się do
ust, pragnąc wydostać się na wolność.
Na szczęście, nie wydostały się.
- A... przemeblowałam przecież salon.
- Faktycznie. Jest teraz o wiele bardziej... bardziej...
- Nowoczesny? - podpowiedziała usłużnie i wybuchnęła
głośnym śmiechem. - Niestety, chyba nie. Dzwoniłam już
do Armii Zbawienia, przyjadÄ… w czwartek i zabiorÄ… trochÄ™
mebli. Nadszedł czas, żebym i ja w końeu wycisnęła na tym
domu swoje piętno. Poza tym trzeba będzie pochodzić po
sklepach, a to kolejny powód, żeby ruszyć się z domu.
Miała swoje plany, w jej przyszłym życiu na pewno bę
dzie się coś działo. Powinna czuć się zadowolona.
A czuła się nieszczęśliwa. Z wiadomego powodu. Noah,
co prawda, ostatnio jakoś nie wspominał o Maine ani
o powrocie do pracy, ale nie powiedział też, że nie wy
jeżdża. Czyli wyjedzie, a Victoria wcale nie będzie go za
trzymywać. Jej rodzice prosili ją o pomoc, dlatego na tyle
lat wyrzekła się swego własnego życia. Ona nie zrobi tego
Noahowi i nie będzie go prosić, żeby oddał jej ze swego
życia chociażby jeden dzień.
O nic nie będzie prosić. Może tylko, póki on tu jest,
wspierać go, a kiedy sprawa z Justinem się wyjaśni, pożeg
nać się i udawać, że bez Noaha też będzie świetnie.
Pona & Irena
scandalous
Odegrać przedstawienie. Ciekawe, czy zostanie za nie
nominowana do Oscara.
Charlie poruszył się niespokojnie. Wstał, przeciągnął
się i usiadł, spoglądając wyczekująco.
- Chce wyjść - stwierdziła Victoria i odstawiła kieliszek
na stolik.
- Pójdę z nim - powiedział Noah, ale Yictoria pierwsza
poderwała się z sofy. - Nie, zostań. Ja pójdę. Przyda mi się
łyk świeżego powietrza.
Och, przyda. Może choć na chwilę odpędzi od niej te
melancholijne myśli.
W holu chwyciła czarny parasol. Charlie, doświadczony
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Linki
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- efriends.pev.pl
Rogers Shirley Klan Fortune'Ä‚Å‚w 03 Syn Fortune'Ä‚Å‚w
0729. Rogers Shirley Dynastia Danforthów 10 Odnalezione szczęście
Cierpienia MśÂ‚odego Wertera
0379. Allison Heather Nie unikniesz przeznaczenia
Ahern, Jerry Krucjata2 Destrukcja
Opal Carew Fantazje w trójkć…cie
Anne McCaffrey Ship 07 The Ship Avenged
(tom 43) Lawrence Kim Hiszpan w Londynie
Najpiekniejsza Aleksandra Jakubowska
Cabot_Meg_ _Top_modelka_02_ _Nie_chce_byc_dziewczyna_z_wybiegu